Składniki na...niezła górę chruścików:
- 400 g mąki pszennej
- szczypta soli
- 50 g masła
- 1 jajko + 4 żółtka
- 1 łyżka cukru pudru
- 4 łyżki gęstej kwaśnej śmietany lub gestego jogurtu naturalnego
- 2 łyżki spirytusu, octu lub rumu
- 1 kg smalcu do smażenia
- cukier puder z dodatkiem cukru waniliowego do posypania
- Mąkę przesiewamy do dużej miski, dodajemy sól.
- Masło powoli,uważając by się nie przypaliło, podgrzewamy w rondelku, aż całkiem się stopi.
- Roztopione masło dodajemy do mąki i dokładnie łączymy, rozcieramy.
- W drugim naczyniu ubijamy jajko, żółtka i łyżkę cukru pudru - mikserem, na możliwie najwyższych obrotach, przez ok 6-8 minut, do uzyskania gęstej piany.
- Ubitą pianę dodajemy do mąki z masłem i mieszamy trzepaczką lub mikserem, następnie dodajemy śmietanę/jogurt, alkohol lub ocet i ponownie wszystko dokładnie mieszamy.
- Ciasto wykładamy na stolnicę i zawzięcie ugniatamy przez 5-10 minut. Następnie kolejne 5-10 minut tłuczemy je wałkiem (dla wygody użyłam tłuczka do mięsa) Tak "zmaltretowane" ;) ciasto wkładamy do miski, przykrywamy folią i odkładamy na ok 45 min., żeby trochę zmiękło, co ułatwi nam wałkowanie.
- Po 45 minutach dzielimy sobie ciasto na ok 4-5 części. Każdą część wykorzystujemy do produkcji kolejnych porcji faworków. Najpierw delikatnie rozciągamy palcami, rozwałkowujemy, składamy na pół, ponownie rozwałkowujemy, znów składamy, wałkujemy... Tą czynność powtarzamy kilkakrotnie, a wszystko po to, by wtłoczyć do ciasta jak najwięcej powietrza.
- Następnie rozwałkowujemy najcieniej jak się da! Sekret najpyszniejszych chruścików leży właśnie w cienkim cieście. Zbyt grube wchłoną więcej tłuszczu podczas smażenia i nie będą już tak chrupiące. Warto się trochę pomęczyć i rozwałkować super cienki, prawie przezroczysty placek. Starajmy się używać jak najmniej mąki do podsypywania, bo jej nadmiar pali się później bardzo szybko, podczas smażenia.
- Następnie radełkiem lub nożem kroimy ciasto na paski, a te na mniejsze prostokąty o wymiarach ok3cm x 12cm. Przez środek każdego prostokąta zrobić nacięcie, pozostawiając 2-3 cm do końców (nie przecinając w pół), i przewinąć przez to nacięcie jeden koniec ciastka. W ten sposób przygotowujemy ciasteczka z całej porcji ciasta, układamy jedno obok drugiego na lekko oprószonej mąką stolnicy.
- W głębokiej patelni lub dużym rondlu rozgrzewamy smalec. Aby sprawdzić czy uzyskał odpowiednią temperaturę, wrzucamy kawałek ciasta - powinno od razu wypłynąć na wierzch, mocno skwiercząc i szybko się zarumieni.
- Chrust smażymy partiami, z obu stron, na złoty kolor. Odcedzamy i odkładamy na ręcznik papierowy, by odsączyć nadmiar tłuszczu.
- Po wystudzeniu obficie obsypujemy cukrem pudrem.
No comments:
Post a Comment