Do sałatek lubię dodawać ser typu feta. Niestety często sery te rozpadają się, co w efekcie (przy nieumiejętnym zamieszaniu sałatki lub jej "odstaniu") daje nieapetyczną bryję ;) Nie lubię tego. Do sałatek (i nie tylko) polecam więc np. ser feta w kosteczkach Arla Apetina, ale jako tańszy zamiennik proponuję ten serek. Nie jest to tak naprawdę "oryginalna" feta, ale coś bardzo ją przypominającego. Ser typu balkańskiego - pełnotlusty ser twarogowy, niedojrzaly, miękki.
Poręczne opakowanie, ser łatwo się z niego wyciąga, nie jak w przypadku większości serów feta, które sprzedawane są w kartonikach, a ich odpakowanie kończy się albo rozpadem sera na kawałki albo ubrudzeniem połowy kuchni (albo oba efekty razem;) Ser jest miękki (bardziej niż Arla ale mniej niż np.Mlekovita) i łatwo się kroi na ładne kosteczki. W konystencji przypomina trochę mocno zbity twaróg. Jest też chyba mniej słony niż tradycyjna feta. Polecam do sałatek, koreczków (np. z oliwkami), jako samodzielną przekąskę oraz do użycia we wszystkich przepisach, w których pojawia się feta.
Cena: do uzupelnienia
Marka: Pilos - marka nabiałów w sklepach Lidl (bardzo polecam!)
Bardzo lubię ten serek. A z Pilosa polecam też "typu włoskiego":)i ogólnie wszystkie produkty tej marki.
ReplyDeleteRównież jadłam ten "typu włoskiego". Pycha! I faktycznie wszystkie produkty z tej linii są godne polecenia. Pilos dostał chyba nawet jakieś wyróżnienie.
ReplyDeleteJA jeszcze nie próbowałam, ale to się już wkrótce zmieni :) A ten "typu włoskiego" to jaki włoski ser ma przypominać?
ReplyDeleteTo jest taki rodzaj sera.
ReplyDeletehttp://www.google.pl/images?hl=pl&rlz=1G1GGLQ_PLPL275&=&q=ser+typu+w%C5%82oskiego&um=1&ie=UTF-8&source=og&sa=N&tab=wi&biw=1280&bih=616
Na pewno jadłaś kiedys pod nazwą np. Capri - taki mięciutki twarogowy jakby.
ok, kojarzę :) To ma chyba być odpowiednik ricotty.
ReplyDelete