Składniki na 2 porcje:
- 2 piersi kurczaka
- 5 plastrów ananasa (może być z puszki)
- puszka mleczka kokosowego (400 ml)
- 1/2 łyżeczki curry
- sól, pieprz
- olej
- podprażone mielone migdały lub wiórki kokosowe
Marynata:
- 1 ząbek czosnku, rozgnieciony
- 2 łyżeczki kurkumy w proszku
- 1/2 łyżeczki imbiru w proszku lub 1 łyżka świeżego utartego
- łyżeczka utartej skórki limonki (lub cytryny)
- 3 łyżki oliwy
- sól, pieprz
- Kurczaka myjemy, oczyszczamy z błonek, tłuszczu i ewentualnych kostek. Kroimy w kostkę na kęs. Składniki marynaty łączymy i zalewamy nią kurczaka. Ostawiamy na minimum godzinę.
- Plastry ananasa kroimy na kawałki podobnej wielkości, co kurczaka.
- Na patelni rozgrzewamy olej, podsmażamy kawałki kurczaka (warz z marynatą), by mięso się ścięło. Wrzucamy kawałki ananasa, mieszamy i chwilę smażymy.
- Patelnię zdejmujemy z ognia i powoli wlewamy mleczko kokosowe. Mieszamy, doprowadzamy do wrzenia, doprawiamy solą, pieprzem oraz curry. Gotujemy na małym ogniu kilka minut, aż płyn trochę odparuje, a sos zgęstnieje.
- Curry podajemy z ryżem (u mnie w wersji z rodzynkami) i posypujemy migdałami lub wiórkami.
No comments:
Post a Comment