Składniki na ok. 180 sztuk:
- 250 g mąki pszennej
- 225 g masła, schłodzonego i posiekanego
- 250 g startego sera gruyere (lub innego twardego żółtego sera, od biedy może być nawet gouda;)
- 1/2 łyżeczki pieprzu kajeńskiego
- 2 łyżeczki drobno posiekanych listków rozmarynu (może być suszony)
- 1 żółtko rozbełtane z łyżką mleka
- Mąkę, masło, ser, pieprz oraz rozmaryn ugniatamy na gładkie ciasto (może nam w tym pomóc kuchenny robot:)
- Na stolnicy oprószonej mąką partiami rozwałkowujemy ciasto na ok 5 mm (nie więcej, gdyż ciastka sporo "puchną" podczas pieczenia) i wykrawamy dowolne kształty (u mnie były to gwiazdki i kwiatki)
- Ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i schładzamy w lodówce przez 30 minut, aż stwardnieją.
- Po wyjęciu z lodówki, smarujemy ciasteczka rozbełtanym żółtkiem i pieczemy 10-12 minut w temperaturze 180st. (na ostatnie 4-5 minut włączamy termoobieg, aby ładnie się przyrumieniły)
- Ciasteczka można podawać od razu, na ciepło lub po wystudzeniu przechowywać do kilku dni w zamkniętym pojemniku.
No comments:
Post a Comment