Na przepis natknęłam się tutaj.


Składniki na spód:
- 160g ciastek digestive w czekoladzie
- 70g roztopionego masła
- 40 g mielonych migdałów
- Ciastka rozgnieść do konsystencji piasku. Można to zrobić wkładając je do woreczka lub zawijając w ściereczkę i rozbić tłuczkiem do mięsa albo rozwałkować wałkiem do ciasta. Ja użyłam w tym celu blendera.
- Ciastka połączyć z mielonymi migdałami oraz roztopionym masłem i dokładnie wymieszać.
- Powstałą masą wylepić dno tortownicy, wyłożonej papierem do pieczenia.
- Piec 8 minut w temperaturze 180 st. Wystudzić.
Masa serowa:
- 500g serka mascarpone
- 250g twarogu mielonego
- 1 szklanka cukru
- 4 jaja
- 2 łyżki soku z cytryny
- 4 łyżki amaretto
- 2 łyżki mielonych migdałów
- 1 łyżka mąki
- W dużej misce połączyć wszystkie składniki i dokładnie wymieszać widelcem. Pod koniec można użyć na chwilę miksera, dla rozbicia ewentualnych grudek.
- Masę wylewamy na upieczony spód i pieczemy 10 minut w temp. 250 stopni a następnie studzimy piekarnik do temp.160 st. i pieczemy kolejne 45 minut.
- Sernik studzimy na kratce i na noc wkładamy do lodówki.
Sos wiśniowy:
- opakowanie mrożonych wiśni (450g)
- garść suszonej żurawiny
- 2 łyżeczki cukru
- 1 łyżka amaretto
- 1 łyżeczka mączki ziemniaczanej
- W garnuszku zagotowujemy wodę, wiśnie, żurawinę i cukier. Gotujemy kilka minut na małym ogniu.
- Mączkę rozpuszczamy w odrobinie zimnej wody i dodajemy do gotującego się sosu. Mieszamy, aż zgęstnieje.
- Zdejmujemy sos z ognia i dodajemy amaretto.
Sernik podajemy na zimno z gorącym sosem. Możemy go udekorować prażonymi płatkami migdałowymi i cukrem pudrem.

No comments:
Post a Comment