2 czerwone papryczki chilli, oczyszczone z nasion, pokrojone na cienkie plasterki (pominęłam ze względu na nietolerancję na ostre przyprawy..)
4 łyżki tajskiego sosu rybnego
3 łyżki soku z limonki
listki kolendry i podprażone płatki migdałów do dekoracji
sól, świeżo zmielony zielony pieprz
Ryby kroimy w kostkę na jeden kęs. Krewetki myjemy, obieramy, usuwamy ogonki. Z mątwy usuwamy błonki i kroimy na kawałki na kęs. Ryby i owoce morza powinny w sumie ważyć ok 500 g.
1/3 mleczka kokosowego wlewamy do rondelka, powoli podgrzewamy, a kiedy na powierzchni zaczną tworzyć się pęcherzyki, wsypujemy kurkumę. Dokładnie mieszamy, a następnie dodajemy pozostałe mleczko i mieszamy. Odstawiamy z ognia.
Bulion rybny podgrzewamy w dużym garnku. Dodajemy do niego listki kafiru i papryczki chilli. Gotujemy na małym ogniu przez 5 minut,
Dodajemy mleczko kokosowe z kurkumą, sos rybny i sok z limonki, doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy
Na sam koniec dodajemy do zupy kawałki ryby i owoce morza. Delikatnie mieszamy i gotujemy nie dłużej niż 4 minuty (aby ryba się nie rozpadła)
Podajemy udekorowane listkami kolendry i płatkami migdałów.
No comments:
Post a Comment