ZUPA KREM Z PIECZAREK

Idealna na takie zimowe popołudnia, jak dzisiejsze. Gęsta, rozgrzewająca i sycąca. A w dodatku bardzo prosta.


Składniki:

• 3 łyżki masła
• 70dag pieczarek
• 1 duża cebula
• 2 ząbki czosnku
• garść suszonych grzybów (podgrzybków, borowików) (można zastąpić kostką bulionową grzybową)
• 1l wywaru warzywnego
• 100ml słodkiej śmietanki 30%
• sól, pieprz
• natka pietruszki
• groszek ptysiowy

Cebulę i pieczarki pokroić na małe kawałki. Nie trzeba tego robić zbyt dokładnie, bo wszystko i tak będzie później zmiksowane na krem. Pieczarki posolić, aby puściły wodę.
Na patelni rozgrzać łyżkę masła, wrzucić cebulę. Dusić chwilę żeby się zeszkliła. Następnie dodać przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku. Dusić jeszcze chwilkę na małym ogniu. Cebulę z czosnkiem odłożyć na talerz. Na patelni rozgrzać drugą łyżkę masła i wrzucić połowę pokrojonych pieczarek. Przesmażyć krótko i dusić, stale mieszając ok 5min. Tak samo postąpić z pozostałymi pieczarkami.
Całość połączyć na patelni (cebulę, czosnek i wszystkie pieczarki) i dusić na małym ogniu ok 10minut.
Grzyby suszone zalać 200ml wody i dusić do miękkości 20minut.
W dużym garnku zagotować wywar, przelać do niego grzyby wraz z powstałym wywarem oraz pieczarki z cebulką i czosnkiem. Gotować pod przykryciem, na małym ogniu ok. 10 minut.
Zupę zmiksować siekającą końcówką miksera. Ponownie zagotować. Zdjąć z ognia, wlać śmietankę, przyprawić solą i pieprzem i dokładnie wymieszać.
Podawać z natką pietruszki i groszkiem ptysiowym - najlepiej oczywiście domowej roboty, ale z braku czasu dałam kupny :)